Warszawa: IPN przypomina o Kardynale Adamie Kozłowieckim SJ w 70. rocznicę wyzwolenia KL Dachau.

Data publikacji: Kategoria: , , , Zamieścił: Ewa Wójcik - Lis

IPN przypomina o Kardynale Adamie Kozłowieckim SJ w 70. rocznicę wyzwolenia KL Dachau.
Instytut Pamięci Narodowej w Warszawie jest organizatorem obchodów mających na celu uczczenie 70. rocznicy wyzwolenia KL Dachau, która przypada 29 kwietnia 2015 roku.
W ramach zaplanowanych uroczystości odbędzie się konferencja naukowa pt. 'Dachau – niemiecki obóz koncentracyjny miejscem martyrologii duchowieństwa polskiego (1939 – 1945)' będzie miało miejsce 15 kwietniaw Centrum Edukacyjnym IPN im. Janusza Kurtyki 'Przystanek Historia” w Warszawie przy ul. Marszałkowskiej 21/25 w godz. 10:00 – 17:00.
Konferencji bedzie towarzyszyć wystawa 'Kardynał Adam Kozłowiecki, więzień KL Dachau 1940 – 1945 i jego działalność powojenna'. Wystawa przygotowana będzie we wspólpracy z Muzeum Kardynała Adama Kozłowieckiego SJ w Hucie Komorowskiej.
W latach 1939 – 1945 obóz koncentracyjny w Dachau k. Monachium był miejscem eksterminacji duchowieństwa polskiego – spośród wszystkich 2720 uwięzionych tam księży, aż 1777 było polskimi kapłanami diecezjalnymi i zakonnymi; na 1030 zamordowanych, 868 było kapłanami pochodzenia polskiego. Jak informuje dr Anna Jagodzińska z warszawskiego IPN-u, organizatorzy konferencji chcą przypomnieć, że w środku piekła, jakim było Dachau, polscy kapłani zachowali ludzką godność. Zapominając o własnej nędzy, służyli innym cierpiącym. Wiedzieli, że na ich świadectwo czekają wszyscy współwięźniowie. Wiedzieli, że dawać świadectwo to ich powołanie, niezależnie od warunków i miejsca.
Jednym z takich kapłanów – cudownie ocalałym – był Kardynał Adam Kozłowiecki SJ. Został on aresztowany przez Gestapo krótko po wybuchu wojny, 10 listopada 1939 roku – tak jak inni, w ramach planu zmierzającego do eksterminacji inteligencji i duchowieństwa polskiego. Początkowo przetrzymywany w Auschwitz, został następnie przewieziony do Dachau, gdzie przebywał od grudnia 1940 aż do momentu wyzwolenia tego obozu przez wojska amerykańskie. O swojej niewoli wspominał: Uświadomiłem sobie, że wielu patrzyło na mnie jako na kapłana, i że mam być świadkiem wiary w najgorszej niedoli. Gdybym się załamał, inni mogliby pomyśleć: Wiara w niczym mu nie pomogła.
Do Dachau powrócił jeszcze po wojnie, by nawoływać do pojednania. 25 sierpnia 1972 roku, w przeddzień otwarcia XX Letnich Igrzysk Olimpijskich w Monachium, powiedział: ''Przekonałem się, że nienawiść jest rzeczą nie tylko zbrodniczą, ale także bezsensowną. Właśnie tutaj, w tych nieludzkich warunkach obozu koncentracyjnego, uświadomiłem sobie tę głęboką prawdę, że każdy człowiek jest moim bratem, ponieważ jesteśmy dziećmi jednego i tego samego Ojca – Pana Boga. Tu nauczyłem się mieć w nienawiści nienawiść i samemu bronić się przed nienawiścią do kogokolwiek, nawet do mego brata w mundurze, który mnie nienawidził i męczył''.
Piękne świadectwo wiary, nadziei i miłości, której nie zdołały złamać nieludzkie warunki życia i traktowania, terror obozowy, czy ponadludzki wysiłek wycieńczającej pracy dał również w książce 'Ucisk i strapienie. Pamiętnik więźnia 1939 – 1945”. Spisane po wojnie wspomnienia z czasu niewoli mogą być także zachętą dla każdego do głębszego poznania postaci samego autora, który po zakończeniu działań wojennych odpowiedział na wezwanie przełożonych i wyjechał na misje do Północnej Rodezji, późniejszej Zambii, gdzie do końca życia pełnił posługę wśród najuboższych.
Instytut Pamięci Narodowej pragnie uchronić od zapomnienia męczeństwo tych bohaterskich polskich kapłanów, o których w 1995 roku – podczas obchodów 50. rocznicy wyzwolenia Dachau – św. Jan Paweł II mówił: ''Żadne słowo nie zdoła wyrazić pełni cierpienia, poniżenia, bólu fizycznego i duchowej udręki, jakie stały się Waszym udziałem. W czasie ucisku i poniżenia, w miejscu rozszalałego zła, pozostaliście niezłomni i wierni. W otchłani okrucieństwa i nienawiści, tam, gdzie postanowiono zniszczyć biologicznie człowieka i podeptać jego godność, trwaliście mężnie i heroicznie, jak zwiastunowie nowej cywilizacji, opartej na prawdzie, dobru, szacunku do życia i sprawiedliwości''.