Tarnobrzeg. OZZL apeluje do ginekologów.

Data publikacji: Kategoria: , Zamieścił: Ewa Wójcik - Lis

Lekarze – jak twierdzą – chcięli leczyć na dotychczasowych zasadach. Dyrekcja szpitala na to nie przystała, powołując się na ustawę z 2011 roku o działalności leczniczej, zabraniającą szpitalom podpisywania umów z grupową praktyką lekarską. Drugim argumentem przeciwko funkcjonowaniu spółki była opinia wojewódzkiego konsultanta do spraw ginekologiczno-położniczych, który po kontroli oddziału stwierdził, że tryb pracy jaki przyjęli ginekolodzy nie pozwalał na zapewnienie ciągłości opieki nad ciężarnymi, rodzącymi i leczonymi operacyjnie. Dyrekcja swoje stanowisko nadal podtrzymuje.
Obecnie z powodu remontu zawieszona jest działalność oddziału ginekologiczno – położniczego i patologii ciąży w Szpitalu Wojewódzkim w Tarnobrzegu.
Po pracach remontowych na oddziale przeprowadzona zostanie przesunięta ze stycznia dezynsekcja.
Do połowy lutego swoje oferty mogą składać lekarze zainteresowani pracą na stanowisku kierownika oddziału położniczo – ginekologicznego i patologii ciąży tarnobrzeskiego szpitala.
Tymczasem dziś na stronie internetowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy pojawił się apel do ginekologów aby nie zatrudniali się w Szpitalu Wojewódzkim w Tarnobrzegu gdyż poprą w ten sposób antylekarskie, antypracownicze i antyzwiązkowe działania, jakie podejmuje – w ocenie związku – dyrekcja tego szpitala.
Według lekarzy-członków spółki funkcjonującej w lecznicy do końca stycznia tego roku dyrekcja szpitala postanowiła spółkę zlikwidować. 1 lutego zamknęła czasowo oddział ginekologiczno-położniczy pod pretekstem remontu. Ogłoszono też konkurs na kierownika oddziału, który ma zorganizować nową kadrę lekarską i rozpocząć działalność leczniczą po jego zakończeniu.
Mówi wiceprzewodniczący zarządu krajowego jednocześnie przewodniczący Zarządu Regionu Podkarpackiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Zdzisław Szramik.