Stalowa Wola czeka na dodatnie temperatury, by ruszyć z łataniem dróg na gorąco.
Naprawy doczekały się też niektóre wjazdy na tereny przyblokowe od ulicy Popiełuszki. Natomiast na dotychczasowych pracach nie koniec, bo ma ruszyć łatanie techniką na gorąco. Prace będą ułatwione, bo masę będzie można pozyskać z Rudnika, gdzie uruchomiono otaczarnię. Łatanie miało ruszyć w tym tygodniu, ale ujemna temperatura nieco pokrzyżowała plany. Prace ruszą gdy temperatura wzrośnie do plus 2 3 stopni Celsjusza. Uzupełnianie ubytków drogach gminnych miasto realizuje z puli na bieżące remonty dróg, na które zarezerwowało około 2 miliony złotych. Za tę kwotę wykonywane są również m.in. remonty chodników i dróg tłuczniowych.
(Marta Górecka)
Taka ilość masy bitumicznej poszła na uzupełnienie ubytków drogach miejskich od połowy styczna po lodowym ataku zimy. To jednak jak się okazuje nie jest dużo, bo w minionych latach na łatanie dróg w Stalowej Woli wykorzystywano znacznie większe ilości masy bitumicznej, bywało, że nawet po 100 ton na jedną ulicę. Na razie prace zostały wykonane w miejscach gdzie ubytki były największe
Póki co dziury w ulicach zarządzanych przez miasto wypełniane są masa bitumiczną na zimno. Mówi rzeczniczka prezydenta Stalowej Woli Joanna Szymczyk
