Prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak chce wybudować peron.
Radni komisji budżetu dali zgodę na rozpoczęcie przygotowań do wybudowania takiego peronu. Jednak ostatecznie o tym, czy rzeczywiście będą pieniądze na projektowanie, zdecyduje cała Rada Miejska w Stalowej Woli podczas najbliższej sesji, która odbędzie się jeszcze w tym miesiącu.
(Marta Górecka)
Prezydent Szlęzak przyznał, że chodzi tu także o prestiż miasta
Nie ma jednak szans na połączenie MKS-owe
Kolej miałaby się dorzucić do budowy peronu, ale nie wiadomo w jakim zakresie. A w związku z tym, że prezydent chciałby, by w budżecie miasta zarezerwować środki na koncepcje i zaprojektowanie takiego peronu z parkingiem, nad tym pomysłem dyskutowali m.in. radni Komisji Budżetu i Finansów rady. Nie wszyscy uznali, że jest to najbardziej niezbędna dla miasta inwestycja, m.in. radna Jadwiga Jankiewicz, która przypuszcza, że przejazd przez Pilchów byłby do czasu zakończenia remontów linii kolejowej w Przeworsku
I to właśnie ta druga opcja według prezydenta wchodzi w grę, ze względu na komunikację i plany w miejscu gdzie miałby powstać peron. Byłoby tam główne wyjście z parku
To pomysł na to, by jedyny pociąg pospieszny relacji Rzeszów -Warszawa przejeżdżający w okolicach Stalowej Woli zatrzymywał się w hutniczym grodzie. Peron powstałby przy torze na Lublin biegnącym na granicy miasta w okolicach charzewickiego parku
