Podtopienia po nawałnicy w Chmielowie
Pomoc firmie w usunięciu skutków nawałnicy zadeklarowały władze Nowej Dęby. W pierwszej kolejności ma zostać zasypana wyrwa, i odtworzony rów melioracyjny. Później ma zostać sprowadzona pompa wysokiej wydajności która usunie wodę z wyrobiska. W powiecie tarnobrzeskim oprócz Chmielowa strażacy prowadzą działania w Porębach Furmańskich w gminie Grębów. Według meteorologów poprawa pogody ma nastąpić jutro.
(galeria: Woda zalała wyrobisko o powierzchni 45 tysięcy metrów kwawdratowych)
Sporo szkód nawałnica wyrządziła w miejscowym zakładzie ceramiki budowlanej. Spiętrzona woda uszkodziła betonowy płot, i przez ogromną wyrwę w ziemi zalała wyrobisko o powierzchni 45 tysięcy metrów kwadratowych, z którego czerpany jest materiał do produkcji cegieł. Mówi przedstawiciel firmy Emeryk Floras:
(Fot: Tędy woda wdarła się na teren wyrobiska gliny w Chmielowie) Wystarczyły trzy godziny intensywnych opadów deszczu, aby podtopionych zostało kilkanaście gospodarstw w Chmielowie w Gminie Nowa Dęba. Wody było tak dużo, że rowy melioracyjne, które mają za zadanie odbierać jej nadmiar, nie były w stanie poradzić sobie z taką jej ilością. Chmielów jest w nachyleniu z północy na południe, więc woda uderzyła od strony torów kolejowych, mówi burmistrz Nowej Dęby Wiesław Ordon:
