Nowa Dęba: Toalety niezgody

Data publikacji: Kategoria: , Zamieścił: Dominik Siatrak

W przyszłym miesiącu inwestycja zostanie także skontrolowana przez urzędników z Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie, ponieważ jej realizacja była współfinasowana z pieniędzy Unijnych.
Posłuchaj więcej:

Burmistrz Nowej Dęby Wiesław Ordon tłumaczy, że prawo zamówień publicznych przewiduje, że wykonawca przy realizacji danej inwestycji może zastosować materiały równoważne, czyli takie same lub zbliżone do tych, które widnieją w projekcie technicznym. Burmistrz dodaje, że cena za poszczególne elementy zastosowane przy przebudowie popularnych plant, nie jest tu istotna, ponieważ gmina podpisała umowę z wykonawcą na realizację całego zadania za określoną kwotę:

Przy przebudowie nowodębskich plant powstały obiekty inne niż przewidywał pierwotny projekt – tak twierdzi były radny Marek Ostapko posiłkując się dokumentami z tej inwestycji. Chodzi tu między innymi o toalety w miejskim parku i przy domu kultury.
W specyfikacji, którą prezentuje były radny możemy wyczytać, że miał być to budynek o konstrukcji stalowej. Wyposażenie obejmować miało między innymi automatyczne oświetlenie wewnętrzne, bezdotykowy podajnik mydła i ciepłej wody.
Zamiast tego powstały toalety wolnostojące w kształcie walca, które pełnią również funkcję słupa ogłoszeniowego. Oba obiekty kosztowały ponad 160 tysięcy złotych co zdaniem Marka Ostapki jest ceną zbyt wygórowaną. Na taką zamianę zgodził się jednak inwestor, czyli gmina.
Mówi Marek Ostapko: