Nowa Dęba: Gmina chce przejąć na właśność trzy działki nad zalewem
Władze gminy przewidują, że decyzja sądu w tej sprawie zapadnie jeszcze w tym roku.
Drugi rok gmina Nowa Dęba czeka na decyzję sądu w sprawie nabycia własności przez zasiedzenie trzech działek położonych nad nowodębskim zalewem. Okazuje się, bowiem że, pomimo iż dwadzieścia lat temu Zakłady Metalowe Dezamet przekazały akwen wraz z otaczającym go terenem gminie, to nie cały obszar jest jej własnością.
Sprawa wyszła na jaw, kiedy przygotowywano dokumentacje techniczną na przebudowę okolic zalewu. Zdecydowano jednak, że pomimo braku prawa własności do działek o numerach 17, 18 i 23, powstaną na nich ścieżki rekreacyjne, które ujęto w planie. Obecne władze Nowej Dęby nie wiedzą, dlaczego nikt z poprzednich samorządów nie sprawdził dokumentów znajdujących się w urzędzie.
Obecnie decyzja sądu przeciąga się, ponieważ są osoby, które ubiegają się o część niewykorzystanych pod budowę ścieżek działek. Gdy tylko zapadnie orzeczenie gmina wystąpi do nadzoru budowlanego o legalizacje samowoli budowlanej, co jak zaznacza burmistrz Wiesław Ordon jest zgodne z prawem:
