Nisko: Mieszkania socjalne pilnie potrzebne.
Burmistrz chce szukać źródeł dofinansowania, które pokryłyby połowę kosztów budowy takiego bloku socjalnego. Zwłaszcza, że konieczność budowy takich mieszkań socjalnych to nie wszystko. Gmina będzie musiała się zmierzyć z koniecznością gruntownych remontów gminnych zasobów mieszkaniowych.
(Marta Górecka)
Rozwiązanie w kwestii mieszkań socjalnych w Nisku jednak trzeba będzie znaleźć, bo 30 mieszkań socjalnych to minimum, jakie w Nisku musiałoby powstać
Pojawiła się też propozycja Armatoory do przerobienia biurowca na kilkanaście mieszkań ale trudno mówić o mieszkaniu socjalnym, gdy koszt metra kwadratowego takiego mieszkania wyniesie około 3 tysięcy złotych. Nie ma też mowy o budowie kolejnych kontenerów socjalnych, których powstało 3 w Nisku
Burmistrz Julian Ozimek przyznaje, że brak mieszkań socjalnych jest wielką bolączką gminy, jednak trudno tu o dobre rozwiązanie
Ponad pół miliona złotych wynoszą zaległości lokatorów mieszkań komunalnych w Nisku. Z informacji jakie przekazał Zarząd Budynków Mieszkalnych na 145 mieszkań będących w zasobach gminy zaległości czynszowe ma 75 ich najemców. Do tego dochodzi 20 dłużników, którzy opuścili lokale bez zapłaty należności czynszowych. ZBM próbuje walczyć z dłużnikami zarówno wezwaniami do zapłaty i uprzedzeniami o zamiarze wypowiedzenia umowy, ale też do sądu kierowane są sprawy o eksmisję i nakazy płatnicze. Sęk w tym, że brakuje mieszkań socjalnych, do których mogliby być kierowani lokatorzy z nakazem emisji. A takich tylko z mieszkań komunalnych potrzeba co najmniej 30. Przewodnicząca Komisji Pomocy Społecznej i Zadań Publicznych Maria Wybacz komentując istniejącą sytuację wnioskowała, by wybudować blok socjalny na obrzeżach gminy