Mielec: Szumnie wokół pomnika.

Data publikacji: Kategoria: , Zamieścił: Ewa Wójcik - Lis

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji złożyło w poniedziałek na ręce ambasador RP w Moskwie Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz 'stanowczy protest' z powodu zdemontowania pomnika.
(Tomasz Łępa)
Zbigniew Tymułą zaznaczył, że starostwo nie poniosło żadnych kosztów związanych z usunięciem pomnika a w miejscu, gdzie stał pomnik planuje w przyszłym roku utworzyć skwer.

Zdaniem mieleckiego historyka, powinno się jeszcze zlikwidować cokół, na którym stał pomnik.

Dobrym czasem do podjęcia jakichkolwiek decyzji związanych z usunięciem pomnika była zmiana na posterunku władz powiatowych w Mielcu. – wyjaśnia Paweł Dębicki, mielecki historyk i aktywista społeczny.

Tymuła zaznaczył, że mieszkańcy Mielca wielokrotnie pikietowali, domagając się przeniesienia pomnika w inne miejsce. Pod petycją w tej sprawie zebrano kilka tysięcy podpisów.

Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej został zdemontowany zgodnie z prawem i procedurami, jakie obowiązują w kraju tuż przed godziną 10.00 w sobotę i trafił do Muzeum PRL-u w Rudzie Śląskiej – tłumaczył konsulowi, mielecki starosta.

Wiele emocji budzi usunięcie pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej w Mielcu, który znajdował się przy dawnej siedzibie starostwa powiatowego w Mielcu, przy ul. Sękowskiego. Pomnik przedstawiał żołnierza z dzieckiem i mieczem w rękach. Był on kopią pomnika wykonanego w latach 50. XX wieku w Berlinie Wschodnim a w Mielcu pomnik zaistniał od 1963 roku. Starosta Zbigniew Tymuła podczas konferencji dotyczącej usunięcia pomnika zaznaczył iż rozmawiał z konsulem generalnym Rosji w Polsce, który chciał wiedzieć, jak wyglądała cała operacja usunięcia pomnika.