Najsłynniejszy wodowskaz w Polsce, czyli zabytkowy obiekt na Wiśle w Zawichoście, na jeden wieczór stał się elementem baśniowej scenerii. Rusałki, mary i wodne zjawy prowadziły do niego gości oświetloną za pomocą nastrojowej iluminacji ścieżką.
Taką atrakcję przygotowało Koło Gospodyń Wiejskich i Gospodarzy w Zawichoście z okazji III Zawichojskiej Nocy Muzeów.
Mówi Anna Mazur z KGW w Zawichoście:
Efekt wielodniowych przygotowań się opłacał – mieszkańcy i turyści poddawali się baśniowemu klimatowi:
W tym roku w przygotowanie różnorodnych atrakcji na III Zawichojską Noc Muzeów włączyło się trzysta osób.