Nie przeszkadzał im śnieg, ani temperatura wody wynosząca około 2 stopni Celsjusza. Czterdziestu siedmiu śmiałków wzięło udział w IV Zimowej Przeprawie przez Wisłę Wpław. To członkowie klubów Morsa z terenu południa Polski.
Uczestnicy w pięcioosobowych grupach byli przewożeni łodziami na drugi brzeg rzeki. Na sandomierski bulwar wracali już wpław. W tej drodze cały czas asekurowali ich na łodziach i pontonach strażacy oraz ratownicy WOPR.
Mariusz Alwin z Kraśnickiego Klubu Morsów przyznał, że udział w imprezie to było jego marzenie:
Wisłę wpław pokonała także Anna Chwałek z Klubu Body Mors Tarnobrzeg
Współorganizator wydarzenia dyrektor sandomierskiego MOSiRu Paweł Wierzbicki poinformował, że impreza była poświęcona pamięci Andrzeja Ratymirskiego. Siedemdziesięcioletni mieszkaniec Rzeszowa zmarł rok temu w Sandomierzu podczas próby przepłynięcia Wisły wpław. Podczas tegorocznej edycji obecna była rodzina i przyjaciele zmarłego.
Dyrektor MOSiRu zadowolony jest z przebiegu imprezy:
Każdy z uczestników zimowej przeprawy otrzymał okolicznościowy medal. Wydarzeniem towarzyszącym był pokaz psich zaprzęgów.