Domu Seniora Symeona i Anny w Dębicy, który prowadzony od 14 lat przez tutejsze siostry Służebniczki Dębickie w ramach Stowarzyszania Dobroć prosi o wsparcie.
Codziennie opieką obejmowanych jest tu od piętnastu do dwudziestu osób w podeszłym wieku.
Siostra Paula Gniadek,, prezes stowarzyszenia Dobroć, zapewnia, że nie myśli o zamykaniu Domu Symeona i Anny, ale jednocześnie przyznaje, że prowadzenie tego miejsca jest coraz trudniejsze.
Dla przebywających tu seniorów dom ten jest oazą spokoju, mówią sami.
Siostry służebniczki rozpoczęły właśnie akcję zbierania funduszy na Dom Symeona i Anny. Można to zrobić wpłacając pieniądze bezpośrednio na konto Stowarzyszenia Dobroć a za każdą ofiarność dziękujemy, mówią Służebniczki Dębickie.
(Tomasz Łępa)