O tym jak bardzo potrzebny jest drugi most na Wisłoce nie trzeba nikogo w Mielcu przekonywać. Dzisiaj cała komunikacja opiera się tam na jednej tylko przeprawie w ciągu drogi wojewódzkiej Mielec-Tarnów. To wszystko powoduje, że w razie zagrożenia karetka czy straż pożarna, aby dotrzeć z pomocą, musi jechać kilkadziesiąt kilometrów.
(Paweł Galek)
Inwestycja kosztowałaby kilkanaście milionów złotych i uzależniona byłaby od pozyskania środków unijnych w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych.
Most miałby powstać w międzywalu.
Według wstępnych planów, przeprawa łączącą Mielec z Podleszanami ma powstać obok istniejącej kładki dla pieszych. Mówi prezydent miasta Janusz Chodorowski: