Za nami 44 Tarnobrzeski Biegu Siarkowca. Na starcie stanęło 245 osób. Trasa biegu rozpoczynała się w sąsiedztwie Zakładów Chemicznych “Siarkopol” w Machowie a kończyła na Placu Bartosza Głowackiego w centrum miasta.
W sumie biegacze mieli do pokonania 10 kilometrowy dystans, który obfitował w długie proste odcinki po asfalcie, ale i strome podbiegi pod górę.
Najszybciej, bo w niecałe 31 minut trasę pokonał Patryk Marszałek z Rzeszowa. Najszybszy tarnobrzeżanin Michał Wojciechowski przybiegł na metę niemal 2 minuty później, co dało mu 4 miejsce w kategorii open.
Z uzyskanego rezultatu zadowolony był Damian Karbowniczek z Tarnobrzega.
Edytę Ciżyńską z Sandomierza do udziału w biegu namówili znajomi, z którymi trenuje w weekendy. W Biegu Siarkowca wzięła udział po raz pierwszy. Był to także jej debiut na dystansie 10 kilometrów.
Popularyzator biegania, trener Adam Maślanka z Klubu Biegacza Witar Tarnobrzeg, który był jednym z organizatorów powiedział nam, że cieszy go coraz większa popularność tego sportu.
Każdy, kto przekroczył linię mety w biegu głównym mógł liczyć na pamiątkowy medal. Na najlepszych czekały także puchary. Jak co roku zorganizowano także bieg dla osób niepełnosprawnych, dla dzieci i młodzieży oraz sztafetę przedszkolaków. Tegoroczna edycja wydarzenia jest częścią Gran Prix Biegów w Widłach Wisły i Sanu.