Rolnik z Sokoła w Gminie Grębów apeluje do gospodarzy w regionie o to, aby na co dzień dbali o czystość pomieszczeń, w których przetrzymują drób. Ma to związek ze stwierdzeniem ogniska choroby zakaźnej rzekomego pomoru drobiu w Radomyślu Wielkim, w powiecie mieleckim, o czym poinformował przed kilkunastoma dniami wojewoda podkarpacki.
Mówi Łukasz Wilk, hodowca drobiu z Sokoła.
W długoterminowej perspektywie dbałość o czystość pomieszczeń, w których przetrzymuje się drób i stosowanie zasad sanitarnych, przyczynia się do wyższej wydajności produkcji oraz zmniejsza ryzyko strat związanych z chorobami.