Szesnaście zastępów straży pożarnej walczyło w czwartek z dużym pożarem lasu w miejscowości Kopki koło Rudnika nad Sanem. Pożar, który został zauważony przed godziną 15.00 objął 25 hektarów lasu i nieużytków. Walka z ogniem i potem dogaszanie trwało kilka godzin. O 20.00 strażacy jeszcze prowadzili działania. Mówił rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Nisku brygadier Ireneusz Szewczyk
Aby mieć pewność, że nie ogień nie pojawi sie znowu, na miejscu na noc pozostały zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej. W akcji gaśniczej wzięła udział między innymi Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego z Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie, która na miejsce pożaru dostarczyła Bambi Backet, to specjalny zbiornik na wodę zaczepiany do śmigłowca.