Zmiana w organizacji ruchu na mieleckim rynku starego miasta i ustalenia jakie zapadły podczas spotkania prezydenta miasta Radosława Swóła z mieszkańcami starówki i osobami prowadzącymi tam działalność gospodarczą było dobrym pomysłem aby miejsce to w czasie wakacji stało się całkowicie rekreacyjne dla mieszkańców Mielca. Mówi o tym komendant Straży Miejskiej w Mielcu Arkadiusz Misiak.
Uzgodniony kompromis pozwolił zachować dla mieleckiego rynku funkcje rekreacyjne, a z drugiej strony uwzględnił postulaty miejscowych sklepikarzy. W ostatnich latach nie było to jednoznacznie sprecyzowane.
Mielecki Rynek jest zamknięty w weekendy dla ruchu samochodowego do końca wakacji.
Tomasz Łępa