Przez całą noc będzie trwało usuwanie skutków nawałnic jakie przeszły w sobotę popołudniu nad Podkarpaciem.
Blisko 850 interwencji Państwowej Straży Pożarnej, w tym 403 na terenie powiatu dębickiego – to skutki przejścia frontu burzowego przez Podkarpacie – mówiła podczas wieczornej konferencji wojewoda Ewa Leniart, podsumowując działania służb wspierających mieszkańców regionu.
W związku z trudną sytuacją, wojewoda zwołała posiedzenie Zespołu Zarządzania Kryzysowego. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele Państwowej Straży Pożarnej, Policji, Wojska, służb energetycznych, samorządów i kierownictwa Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego.
Bez prądu było blisko 80 tysięcy mieszkańców regionu.
W akcji usuwania skutków nawałnic bierze udział ponad 2 tys. strażaków. Do powiatu dębickiego skierowano dodatkowe siły i środki z powiatów ościennych, w tym 30 jednostek OSP. Do akcji skierowano także dodatkowy sprzęt – m.in. podnośniki, ale również agregat prądotwórczy wspierający pracę szpitala w Dębicy.
Szczegóły trudnej sytuacji w dębickiej lecznicy przedstawił Jakub Dzik, dyr. Wydziału Ratownictwa i Powiadamiana Ratunkowego PUW w Rzeszowie.
Jakub Dzik zaznaczył także, że w wyniku silnych podmuchów wiatru towarzyszących burzom, ucierpiało pięć osób, którym wparcia udzielili podkarpaccy ratownicy medyczni.
Wojewoda Ewa Leniart przypomniała, że istnieje możliwość wypłaty przez Podkarpacki Urząd Wojewódzki zasiłku doraźnego dla osób poszkodowanych w wyniku klęsk żywiołowych w kwocie 6 tys. zł.
źródło: www.facebook.com/puwrzeszow