Mateusz Siek, 26-letni mieszkaniec Kotowej Woli w gminie Zaleszany w wyniku nieszczęśliwego wypadku latem ubiegłego został sparaliżowany. Podczas skoku do basenu doznał złamania kręgu szyjnego i stłuczenia rdzenia kręgowego. Teraz rodzina i znajomi starają się zebrać pieniądze na rehabilitację Mateusza, aby ten młody człowiek mógł wrócić do sprawności fizycznej. Siostra Mateusza Ola przyznała, że w tym całym nieszczęściu pojawiła się iskierka nadziei, choć tuż po wypadku była to walka o życie:
Najgorsze minęło, Mateusz żyje ale ze względu na paraliż wymaga całodobowej opieki. Jest jednak szansa, aby powrócił do sprawności, bo rdzeń kręgowy nie został przerwany. Ale aby tak się stało, musi przejść długotrwała i kosztowną rehabilitację. Mówiła o tym przyjaciółka rodziny Aneta Kuliś:
Udało się zebrać na pierwszy miesiąc rehabilitacji i Mateusz Siek w tym tygodniu pojechał do specjalistycznego ośrodka, aby rozpocząć rehabilitację. Do zapewnienia co najmniej 6 miesięcy intensywnej terapii potrzeba jeszcze około 110 tysięcy złotych. Rodzina i bliscy liczą na to, że w tym czasie stopniowo uda się zebrać tę kwotę. Stąd zaplanowane są różne przedsięwzięcia charytatywne. Takie najbliższe już 19 marca w niedzielę w Kotowej Woli.
Ale już teraz można wspierać Mateusza wpłatami pieniędzy, dzięki zorganizowanej zbiórce publicznej na stronie się pomaga.pl. Mówi kuzynka Mateusza Magdalena Idec:
Na stronie dostępny jest nr KRS, więc można także przy rozliczeniu podatku przekazać1,5%.
Link do strony z informacją o potrzebującym rehabilitacji Mateuszu Sieka z Kotowej Woli oraz możliwości pomocy:
https://www.siepomaga.pl/mateusz-siek
Pliki:wielki-post-znaczenie