Wiele wskazuje na to, że planowana przebudowa ulic Mickiewicza oraz Żwirki i Wigury w Stalowej Woli będzie musiała poczekać. Powodem są zbyt wysokie ceny oferowane przez firmy w przetargach. Powiat Stalowowolski jeszcze w ubiegłym roku szacował że przebudowa około 1200 metrów drogi powiatowej 1025r od ronda Pileckiego do przejazdu kolejowego kosztować będzie kilkanaście milionów złotych. Jednak zawirowania na rynku budowlanym i wzrosty cen materiałów spowodowały, że koszty wzrosły. Powiat oszacował je na ok. 21 milionów złotych. Jednak oferty napływające na kolejne przetargi okazały się nawet dwukrotnie wyższe przy zmniejszającym się zakresie inwestycji. Informował o tym starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny:
Powodem tak wysokich kosztów jest konieczność przebudowy infrastruktury podziemnej. Według radnego miejskiego Jana Sibigi odstąpienie teraz od tej inwestycji pozwoli na powrót do tematu budowy ronda u zbiegu Wyszyńskiego i Żwirki i Wigury. To nie zostało tam zaplanowane a według radnego jest tam potrzebne. Starosta uważa że nie jest to najlepsze rozwiązanie:
Skoro jednak inwestycja będzie odłożona w czasie, to temat jest do przedyskutowania. Jest szansa też, że nie przepadnie 11,4 miliona złotych dofinansowania z Polskiego Ładu, jakie Powiat Stalowowolski zdobył na ten cel. Starosta chciałby przeznaczyć te środki na inne zadania drogowe:
A chodzi o fragment ulicy Komisji Edukacji Narodowej od ulicy Poniatowskiego do skrzyżowania z Alejami Jana Pawła II w Stalowej Woli. Ale Powiat Stalowowolski nie jest jedynym, który pozyskał dofinansowanie z Polskiego Ładu, które miało pokryć ponad 90% kosztów inwestycji, jednak z powodu wzrostu cen na rynku budowlanym pozyskane środki stanowią często tylko połowę tych kosztów. Dlatego, jak poinformował wiceminister infrastruktury Rafał Weber, BGK ogłosi nabór wniosków dla tych samorządów, które nie podpisały umów na realizację zadań z I edycji, ponieważ przetargi wyszły zbyt drogo.
