Mimo licznych apeli straży pożarnej i ekologów w całym kraju – również w naszym regionie – dochodzi do nagminnego wypalania traw.
– mówi kierownik biura powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Opatowie dr Artur Lis. Przypomina też, że wypalanie traw jest karalne, o czym rolnicy korzystający z dopłat powinni pamiętać szczególnie:
Do 25 marca strażacy interweniowali 20 tysięcy razy przy pożarach traw i nieużytków rolnych, w tym prawie 2 tysiące na terenie województwa świętokrzyskiego i również prawie dwa tysiące na terenie podkarpackiego.
Kodeks wykroczeń przewiduje za wypalanie traw i nieużytków karę nagany, aresztu lub grzywny do 20 tys. zł, a jeśli w wyniku podpalenia traw dojdzie do pożaru, który sprowadzi zagrożenie życia wielu osób albo zniszczenia mienia dużych rozmiarów, sprawcy grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Joanna Sarwa