Mieszkańcy ulicy Kruczej i ulicy Zacisze w Sandomierzu po raz kolejny zaapelowali do władz miasta o zmianę trasy planowanych dróg, które stanowią część dużej inwestycji dofinansowanej ze środków rządowych.
Chodzi o trzy łączniki prowadzące od powstającego osiedla apartamentowców przy ulicy Okrzei do ulicy Kruczej, która ze względu na swoje parametry a konkretnie trzymetrową szerokość już teraz rodzi problemy komunikacyjne w przypadku gdy dwa pojazdy chcą się minąć.
Mieszkańcy ulicy Kruczej i ulicy Zacisze protestują przeciwko planowanej inwestycji, która – ich zdaniem – jest nieprzemyślana i godzi w dobrostan mieszkańców tejże ulicy, nie rozwiązując zarazem problemów komunikacyjnych związanych z powstającymi w tej okolicy apartamentowcami.
Z mieszkańcami ulicy Kruczej nikt wcześniej na temat planowanych działań nie rozmawiał i o dotyczącej ich sytuacji lub możliwych koncepcjach nie poinformował. O planach miasta dowiedzieli się z mediów.
W ratuszu z mieszkańcami spotkali się pracownicy Urzędu Miasta oraz wiceburmistrz Sandomierza Janusz Stasiak. Tydzień później w terenie z mieszkańcami spotkał się burmistrz Marcin Marzec wraz zastępcą, urzędnikami magistratu oraz częścią radnych. Mieszkańcy zaproponowali lepsze – ich zdaniem – rozwiązanie otwarcia komunikacyjnego osiedla przy Okrzei bez szkody dla mieszkańców ulicy Kruczej.
Planowana budowa łączników to część większej inwestycji, na którą miasto pozyskało 12 milionów złotych z Polskiego Ładu. Mieszkańcy ulicy Kruczej i Zacisze wyrazili radość z pozyskanych przez miasto pieniędzy i korzyści dla miasta, jednak chcą zmiany w umiejscowieniu łączników lub rezygnacji z – ich zdaniem – niefunkcjonalnego rozwiązania na rzecz takiego, które będzie służyć wszystkim mieszkańcom tej okolicy – zarówno ze stojących już od dziesięcioleci domów jak też nowo powstających apartamentowców.
Poniżej pełny zapis ze spotkania na ulicy Kruczej:
Joanna Sarwa