Stowarzyszenie SOS KOTY Mielec mieszczące się przy ulicy Reja do końca tego roku musi opuścić dotychczasowego miejsce swojej działalności. Stowarzyszenie, którego działalność ukierunkowana jest na rzecz humanitarnego traktowania zwierząt w szczególności zwalczania zjawiska bezdomności zwierząt, w tym głównie kotów w ostatnim czasie boryka się z falą hejtu w kierunku stowarzyszenia jak i samego właściciela miejsca, który użyczył nieodpłatnie miejsca na działalność dla SOS KOTY Mielec.
W sprawie pomocy rozwiązania problemu apeluje także radny Jarosław Szczerba.
Obecnie Stowarzyszenie SOS KOTY Mielec rozpoczęło zbiórkę funduszy na nową PU-Chatkę dla kotów, jak sami mówią na bezpieczną przystań dla skrzywdzonych i bezdomnych kotów. Sama kwota na zakup oraz przystosowanie budynku do potrzeb nowego miejsca (nie wspominając o remoncie) – to uzbieranie 500 tysięcy złotych, dlatego stowarzyszenie liczy na wsparcie tych, którym los kotów nie jest obojętny.
Tomasz Łępa