Kilkudziesięciu rolników z regionu dębickiego i mieleckiego blokowało wolnym przejazdem swoimi sprzętami rolniczymi trasę Dębica – Tuszyma w ramach protestu przeciwko procedowanej w parlamencie ustawy, która między innymi wprowadza zakaz hodowli zwierząt na futra czy ubój rytualny tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych.
Mówi Dorota Gaweł, hodowca.
Jak tłumaczyli uczestnicy protestu w rozmowie z nami , ustawa ta dotknie w ich działalność, zaznacza Marcin Orkisz.
Rolnicy chcą aby rządzący bardziej wsłuchiwali się w głos rolnika i jego problemy.
Podobne działania związane z protestami były podejmowane dziś w całej Polsce.
Tomasz Łępa