Trwają przygotowania do strajku nauczycieli w Mielcu. Jak zaznacza Adriana Miłoś wiceprezydent Mielca aż 92 procent nauczycieli placówek oświatowych podległych miastu wyraziło chęć przystąpienia do kwietniowej akcji protestacyjnej.
Jeżeli dojdzie do kwietniowych strajków, to zagrożone jest przeprowadzenie egzaminów ósmoklasisty i egzaminów gimnazjalnych. W niedalekiej przyszłości są także i matury. Tomasz Łępa pytał maturzystów co sądzą o zaistniałej sytuacji.
Związek Nauczycielstwa Polskiego zaplanował rozpoczęcie strajku nauczycieli 8 kwietnia. Jak tłumaczą strajkujący, obecna pensja jest bardzo niska, a ścieżki awansu zostały wydłużone. Oczekiwania są wysokie bowiem nauczyciele chcą zarabiać 1000 zł więcej.
W ubiegłym tygodniu w większości placówek oświatowych w powiecie mieleckim nauczyciele wzięli udział w referendum, w którym decydowali o tym, czy wezmą udział w strajku. Jak wynika z przeprowadzonego głosowania, zdecydowana większość szkół i przedszkoli przystąpi do tej formy protestu.
(Tomasz Łępa)