Jak ocenił prezydent – koszt zmiany wizerunku stalowowolskich błoni to około 10 mln złotych. Na razie Stalowa Wola tworzy koncepcję zagospodarowania wszystkich 3 miejsc i wtedy zapadną decyzje, które z nich zostanie wytypowane do startu po środki unijne. Pierwszy nabór projektów planowany jest na wrzesień. (Marta Górecka)
Trzeci teren to właśnie Błonia, które mają szansę na zdobycie największej liczby punktów i na dofinansowanie:
Natomiast jest szansa, że na inwestycje, które przekształcą Błonia w teren rekreacyjny, uda się zdobyć dofinansowanie w ramach programów dotyczących rewitalizacji terenów zielonych:
O utworzeniu na Błoniach bulwarów nadsańskich mówiło się od lat, ale na wizjach się kończyło. A Błonia były jedynie atrakcją dla offroadowców i wyścigów samochodów terenowych. Teraz, po przejęciu terenów, jest szansa, że wreszcie to się zmieni i Błonia staną się ciekawym miejscem do rekreacji i spacerów dla mieszkańców. Wielkich inwestycji na tym terenie zrobić się nie da, bo jest objęty obszarem Natura 2000. Na razie miejsce trzeba uporządkować i na to miasto będzie musiało wydać około 60 tysięcy złotych:
Stalowowolskie Błonia mają szansę stać się terenem rekreacyjnym. Będzie to możliwe dzięki programowi, który planuje miasto. Stalowej Woli udało się wreszcie przejąć te tereny m.in. od Skarbu Państwa. Mówi Prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny:
