Wojciech Lis urodził się w 1913 roku w Ostrowach Tuszowskich. Dowodził oddziałem partyzanckim, przez który przewinęło się około 160 osób. Bali się go Niemcy i Sowieci i okoliczni bandyci. Przeprowadził ponad 200 akcji przeciwko okupantom. Został zabity podczas snu przez agenta UB – Wojciecha Palucha. pg
Nasz rozmówca uważa, że samorządy powinny dbać o lokalną tożsamość.
Byli też inni bohaterowie.
Romuald Rzeszutek uważa, że w regionie nie brakuje Żołnierzy Niezłomnych, którzy zasługują na upamiętnienie i uhonorowanie.
Szalenie ważna inicjatywa – tak wiceprezes Klubu Historycznego 'Prawda i Pamięć' w Mielcu Romuald Rzeszutek (na zdjęciu) komentuje uhonorowanie Wojciecha Lisa przez gminę Cmolas. Przypomnijmy, że imię tego legendarnego Żołnierza Niezłomnego nosić będzie Szkoła Podstawowa w Ostrowach Tuszowskich. Natomiast w miejscu, w którym został skrytobójczo zamordowany, stanie pamiątkowy obelisk. Lisowi gmina Cmolas chce też poświęcić szereg spotkań historyków, badań i pozycji naukowych.