Akcję poprało już 458 osób, ale jej organizatorzy chcą zebrać w sumie tysiąc podpisów. Mają też kilkadziesiąt podpisów, które jakiś czas temu złożono pod apelem w wersji papierowej. Obie petycje mają zostać później złożone w tarnobrzeskim magistracie.
(fot: sxc.hu)
Na słowa prezydenta szybko zareagowali przedstawiciele tarnobrzeskiego stowarzyszenia Chrońmy Zwierzęta, którzy w Internecie zaczęli zbierać podpisy pod petycją do Grzegorza Kiełba, aby ten jednak zajął się tą sprawą.
Inicjatorzy petycji chcą nie tylko zakazu wynajmu terenów, lecz także zakazu dystrybucji darmowych biletów przez cyrki w szkołach i przedszkolach, oraz wszelkich innych form ich dystrybucji i reklamy, które noszą znamiona przymusu.
Prezes stowarzyszenia Agnieszka Wilamowska tłumaczy skąd wziął się sprzeciw dla takich form rozrywki:
Już 13 miast w Polsce wprowadziło zakaz wynajmu terenów miejskich dla cyrków, w których tresowane są zwierzęta. Czy do tego grona dołączy także Tarnobrzeg?
Prezydent miasta Grzegorz Kiełb przyznaje, że o akcji słyszał, lecz do tej pory nie zastanawiał się nad takim rozwiązaniem: