Zakup białej laski co pół roku dofinansowuje NFZ. Żeby skorzystać z takiego wsparcia nie trzeba iść do ortopedy, wystarczy lekarz pierwszego kontaktu.
Dla dobra ogółu do posługiwania się białą laską przez osoby niewidome i słabowidzące namawia okulistka, od lat związana z kołem PZN w Tarnobrzegu, Maria Baran.
Tylko kilka osób ze 160 należących do Tarnobrzeskiego Koła Polskiego Związku Niewidomych korzysta na co dzień z białej laski. Tymczasem jest ona nie tylko przyrządem, dzięki któremu niewidomi lub niedowidzący mogą bezpiecznie się poruszać, ale też informuje otoczenie o dysfunkcji wzroku jej użytkowników.
Wiele osób traktuje białą laskę jako stygmat, coś wstydliwego. Mówi Maria Okulska z Tarnobrzeskiego Koła PZN.