Piłkarze drugoligowej Stali Stalowa Wola przegrali kolejny mecz. Tym razem lepsza od zielono-czarnych okazała się Bytovia Bytów (1:4).
Stal Stalowa Wola po czterech kolejkach rozgrywek drugiej ligi ma na swoim koncie jeden punkt. Trener Stalówki Paweł Wtorek podkreślał na pomeczowej konferencji w Bytowie, że gra wcale nie wyglądała źle, ale o wyniku zadecydowały katastrofalne błędy w obronie.
Atmosfera w zespole gęstnieje i można się spodziewać w tym tygodniu poważnych rozmów w klubie z Hutniczej. Opiekun zielono-czarnych zdaje sobie sprawę, że jego ekipa jak na razie zawodzi.
Okazja do poprawienia dorobku punktowego już w środę, 21 sierpnia. O godzinie 17 Stal zagra w Boguchwale z Błękitnymi Stargard.
(Grzegorz Lipiec)