Tradycja polskiego plecionkarstwa wpisana została na Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. To efekt całych lat starań m.in. Rudnika nad Sanem – Polskiej Stolicy Wikliny. Uroczystość odbyła się 10 grudnia w Indiach, a dziś(17.12) temu poświęcono uroczystą Sesję Rady Miejskiej w Rudniku.

Wyplatanie wiklinowych koszy, mebli, rzeźb, ozdób i innych przedmiotów użytkowych, to jedna z najstarszych gałęzi rzemiosła w Polsce. Wie o tym dobrze Rudnik nad Sanem, dla którego wikliniarstwo stało się nie tylko sposobem na życie dla mieszkańców, ale i rozwój Rudnika i okolic.

To rzemiosło funkcjonuje od końca XIX wieku za sprawą hrabiego Ferdynanda Hompescha który założył tam pierwszą szkołę koszykarską.
Jak podkreślił burmistrz Rudnika Tadeusz Handziak, wikliniarstwo to nie tylko historia. To rzemiosło jest ciągle żywe i z niego słynie Polska Stolica Wikliny

Burmistrz Handziak dziękował swojemu Poprzednikowi Waldemarowi Grochowskiemu, który wiele zrobił, dla rozsławienia Rudnika jako Polskiej Stolicy Wikliniarstwa, doprowadził m.in. do Powstania Centrum Wikliniarstwa w Rudniku, ale też w 2007 roku zapoczątkował starania o wpisanie plecionkarstwa listę dziedzictwa.
Wpis plecionkarstwa na krajową listę nastąpił w 2018 roku. Potem rozpoczęły się starania o miejsce na światowej liście UNESCO. Mówi dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury Anna Straub

W uroczystości w New Dehli, podczas której dokonano wpisu na listę UNESCO wziął udział również członek Korporacji Wikliniarskiej
Jerzy Bigos, prezes firmy „Hejs”. który podkreślał wagę tego wydarzenia na które Rudnik czekał 18 lat

Obecność plecionkarstwa na liście UNESCO, to nie tylko prestiż dla Rudnika, to też otwarcie na nowe możliwości , choćby pod kątem rozwoju turystyki. Mówił o tym przewodniczący Rady Miejskiej w Rudniku Bogdan Kupiec
Sesja była okazją do podziękowań dla wszystkich, którzy mieli swój wkład w działania związane ze staraniem Rudnika nad Sanem o wpis na listę UNESCO.





















