44 rodziny z rejonu tarnobrzeskiego znalazły się w systemie „Szlachetnej Paczki”. Dla 21 z nich znaleźli się już darczyńcy, jednak 23 wciąż czekają na pomoc.
Mówi liderka rejonu „Szlachetnej Paczki”, Augustyna Kaniszewska.
Najczęściej brakuje żywności, środków czystości, odzieży i obuwia. Niektóre rodziny potrzebują także większego sprzętu: pralek, kuchenek czy materiałów do odświeżenia mieszkań. Wśród zgłaszanych braków pojawiają się też drobne urządzenia, jak mikser, czajnik czy garnki.
Rodziny do projektu trafiają dzięki współpracy z ośrodkami pomocy społecznej, szkołami, ale także poprzez indywidualne zgłoszenia, często od sąsiadów. Wolontariusze „Szlachetnej Paczki” odwiedzają każdą rodzinę, opisują jej historię i potrzeby, a następnie wprowadzają je do bazy. Ta została otwarta dwa tygodnie temu.
Po wpisaniu rejonu na stronie internetowej „Szlachetnej Paczki” darczyńcy mogą zapoznać się z historiami wszystkich rodzin. Decydując się na wsparcie, zobowiązują się do spełnienia trzech najważniejszych potrzeb wskazanej rodziny. Pozostałe prezenty są dobrowolne.
Tegoroczny finał akcji „Szlachetna Paczka” tak zwany Weekend Cudów odbędzie się 13 i 14 grudnia. Magazyn paczek będzie działał w Liceum imienia Tadeusza Kościuszki w Tarnobrzegu. To tam trafią przygotowane paczki, które wolontariusze przekażą rodzinom. W rejonie działa obecnie 28 wolontariuszy.
„Szlachetna Paczka” to ogólnopolski projekt społeczny prowadzony przez Stowarzyszenie Wiosna, którego celem jest wsparcie materialne i mentalne osób w trudnej sytuacji życiowej.
Fot. Archiwum Radia Leliwa








