Łukasz Jęcz to strażak z Zielonej Góry, który wyruszył w trasę dookoła Polski, by zebrać pieniądze na leczenie chorej córki. Wyjątkowe jest to, że jego środkiem transportu jest zabytkowy bicykl z XIX wieku. W czwartek o godzinie 17.00 zagości na stalowowolskich błoniach.
Do czwartkowego spotkania ze strażakiem na bicyklu zachęca mieszkańców Małgorzata Jarocka. Można przyjść na błonia całymi rodzinami, z własnym rowerem i potowarzyszyć Łukaszowi w krótkiej przejażdżce
Będzie to okazja do porozmawiania o tym, czy łatwo nauczyć się jazdy na bicyklu, jak wchodzi się na ten rower, czy skąd u Łukasza taka pasja. A jedzie niezależnie od pogody po to, by w 30 dni pokonać 2700 kilometrów. A wszystko dla swojej chorej 4-letniej córki Emilki cierpiącej na bardzo rzadką chorobę genetyczną, która w wieku 2 lat przeszła udar
Na czwartkowe spotkanie można przyjść z balonami, ubranym na kolorowo, a na miejscu domalować sobie wąsy, jakie zapuścił sobie strażak na tę wyprawę
A po spotkaniu z Łukaszem na stalowowolskich błoniach można dokonać symbolicznej wpłaty na stronie siępomaga.pl na rzecz Emilki.
Poniżej link do zbiórki na rzecz Emilki:
https://www.siepomaga.pl/bicyklem-przez-polske-dla-kitki-misja-po-zdrowie
oraz link do niezwykłej wyprawy bicyklem dookoła Polski:
https://www.poltrax.pl/bicyklem-przez-polske