Za nami II etap 36. Wyścigu „Solidarności” i Olimpijczyków: Ropczyce – Stalowa Wola, 104 km
W końcu się udało! Radosław Frątczak z grupy ATS Voster odniósł spektakularne zwycięstwo w Stalowej Woli, wygrywając finisz z peletonu. Dla kolarzy z Podkarpacia była to prawdziwa zmora – przez lata dążyli do tego momentu, jednak często zaczynali finisz zbyt wcześnie i kończyli go przegraną. Tym razem jednak to oni stanęli na najwyższym stopniu podium, co miało szczególne znaczenie, bo liczyło się tylko zwycięstwo.
Zawodnicy wystartowali w Ropczycach, gdzie już na początku musieli zmagać się z wysokimi temperaturami. W cieniu miejscowego rynku, w temperaturze 32°C, kolarze szukali schronienia, by choć trochę odpocząć przed wyścigiem. Gdy w końcu ruszyli, pojawiła się pierwsza ucieczka trzech zawodników, która potem przekształciła się w grupę pięciu kolarzy. Ich przewaga nie przekroczyła jednak minuty, bo na płaskiej trasie peleton szybko zbliżył się do nich.
W samej Stalowej Woli rozpoczęła się walka na rundach – mocne tempo, liczne ataki i taktyczne manewry. Na ostatniej prostej Frątczak, wychodząc na mały łuk, uzyskał przewagę, której nie udało się już dogonić drugiemu na mecie Sente Sentjensowi z Alpecin-Deceuninck Devo Team). Trzecie miejsce zajął Marceli Bogusławski z ATS Investments.
W klasyfikacji generalnej prowadzi Sentjens z minimalną przewagą 4 sekund nad Bogusławskim oraz 7 sekund nad Pomorskim i Czechem Štepánem Zahálką (Elkov-Kaspers).