198 tysięcy złotych – taką kwotę zainwestował 51-letni mężczyzna z powiatu opatowskiego, licząc na szybki zysk. Zamiast tego stracił wszystkie pieniądze, a dodatkowo został obciążony kredytem, który na jego nazwisko zaciągnęli oszuści. Historia ta zaczęła się w marcu tego roku, gdy mężczyzna natrafił na internetowe ogłoszenie obiecujące szybkie pomnożenie pieniędzy. Po kontakcie telefonicznym z przedstawicielem „inwestycyjnej firmy” zaczęły się kolejne prośby o przelewy na wskazane konto. Choć początkowo zainwestował tysiąc złotych, z czasem przekazał kolejne kwoty, aż suma osiągnęła 198 tysięcy złotych. Dopiero kiedy bank zablokował możliwość dalszych transakcji z powodu podejrzanych operacji, mężczyzna dowiedział się, że padł ofiarą oszustwa. I jakby tego było mało, w czerwcu okazało się, że oszuści zaciągnęli na jego dane kredyt na kwotę 90 tysięcy złotych.