O włos od tragedii było dziś(14.05) w Stalowej Woli. W jednym z bloków przy Alejach Jana Pawła II 1,5-roczne dziecko chodziło po parapecie trzeciego piętra. Na miejsce wezwano straż i policję. Dziecko zostało w porę zdjęte z okna.
Do zdarzenia doszło przed godziną 11.00 na nr 112 zadzwonił mężczyzna, który zauważył małe dziecko chodzące po zewnętrznym parapecie na wysokości III piętra. Mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli aspirant Małgorzata Kania
Według nieoficjalnych informacji dziecko z parapetu zdjęła matka. Na razie nie znane są okoliczności w jakich dziecko znalazło się na zewnętrznym parapecie okna.
Kobiecie opiekującej się dzieckiem mogą być postawione zarzuty z artykułu 160 Kodeksu Karnego, czyli narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia
Aktualizacja na godzinę 14.45, dn.14.05:
Matka dziecka została przesłuchana. Jak ustaliła policja dziecko wykorzystało chwilową nieuwagę matki. Wdrapało się po meblach i otworzyło okno. Tak wydostało się na zewnętrzny parapet. Mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli aspirant Małgorzata Kania
Czynności w sprawie prowadzone są w kierunku narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. (fot. Pawewł Kawecki)