Dyrekcja Muzeum Zamkowego w Sandomierzu podsumowała miniony rok działalności placówki. Podobnie jak i cała branża turystyczna w mieście, tak i Zamek Królewski odczuł spadek liczby odwiedzających go osób. W 2024 roku mieszczące się w nim zbiory zobaczyło ponad 60 tysięcy osób. To niemal 10 tysięcy mniej niż w analogicznym okresie 2023 roku.
Dyrektor muzeum doktor habilitowany Mikołaj Getka-Kening jest zdania, że mniejsza liczba odwiedzających to także efekt nie uczestniczenia w akcji „darmowy listopad”. W 2023 roku właśnie w tym miesiącu zamek odwiedziło 10 tysięcy osób. W zamian za to Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznało muzeum pieniądze na kampanię „bilet za złotówkę”. Akcja ta trwa i jak zdaniem dyrektora widać rosnące zainteresowanie tą ofertą.
– Aby przeciwdziałać spadającej liczbie turystów potrzebna jest współpraca wszystkich instytucji w mieście – dodał.
Mimo mniejszej liczby odwiedzających sandomierskie muzeum ma powody do zadowolenia. W minionym roku zorganizowało kilka wystaw które cieszyły się dużym zainteresowaniem. Trzy z nich „Okruchy antyku – importy rzymskie na ziemiach polskich”, „Skotniccy – między Sandomierzem, Florencją a Krakowem” oraz „Sandomierskie ślady Jarosława Iwaszkiewicza” zyskały rozgłos ogólnopolski.
– W ubiegłym roku sandomierskie muzeum przyjęło do swoich zbiorów ponad 8 tysięcy sztuk przedmiotów – mówi główny inwentaryzator Kinga Kędziora.
Sandomierskie Muzeum Zamkowe z optymizmem patrzy na rozpoczęty 2025 rok. Przed nim kolejne ciekawe wystawy oraz ważne inwestycje. Szerzej o tych planach powiemy już wkrótce na naszej antenie.
(Zdjęcie główne: Muzeum Zamkowego w Sandomierzu)