Harcerze z Lasowiackiego Hufca ZHP przekazali mieszkańcom Stalowej Woli Betlejemskie Światło Pokoju.
Wydarzenie tradycyjnie odbyło się na Rynku w Rozwadowie. Podharcmistrz Michał Magolan podkreślał, że to ważne, aby tradycja była kontynuowana zwłaszcza w tych niespokojnych czasach
A wszystko po to, aby betlejemski płomień rozświetlił wigilijne stoły. A w tym roku w związku z sytuacją w Izraelu było inaczej niż zwykle. Sztafeta nie podążała Groty Narodzenia w Betlejem
W Stalowej Woli na rozwadowskim rynku uroczystość rozpoczęła się od rozpalenia harcerskiego ogniska, którego dokonał prezydent Lucjusz Nadbereżny wraz z komendantką stalowowolskiego Hufca Darią Mróz.
Włodarz też był pierwszą osobą, która odebrała Betlejemskie Światło Pokoju.
Harcerze w ramach przygotowanego programu słowno-muzycznego przypomnieli też, jaka jest idea Betlejemskiego Światła Pokoju
Betlejemski płomień przekazany został samorządom, instytucjom, stowarzyszeniom, służbom mundurowym oraz mieszkańcom, którzy przybyli na rynek w Rozwadowie. Światełko Betlejemskie powędrowało także do parafii.