Prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny na zwołanej w poniedziałek konferencji odniósł się do sprawy podnoszonej od dłuższego czasu przez różne osoby finansów miasta.
Zapowiedział też debatę o nich na 16 września.
Zapewnił jednocześnie, że nie jest tak źle jak niektórzy by oczekiwali
Miasto dostaje zadyszki, bo przy realizowanych z dofinansowaniem ważnych inwestycji na wpłatę dotacji trzeba czekać nawet kilka miesięcy.
Są to przedsięwzięcia niezbędne dla rozwoju Stalowej Woli
Jednocześnie w projektowaniu budżetu Stalowej Woli zaplanowano, aby w tym roku nie zaciągać kredytów. A potrzebne środki pozyskać np. ze sprzedaży działek.
Niestety przedstawianie miasta w złym świetle i wieszczenie jego upadku tworzy zły klimat nie tylko dl takich transakcji, ale i wywołuje niepokój wśród inwestorów.
Prezydent Nadbereżny wymienił też osoby, które na konferencjach przekonują, że sytuacja finansowa Stalowej Woli jest tragiczna. W ocenie włodarza jest to działanie na szkodę miasta i hamowanie jego rozwoju. Według niego takie działania na szkodę miasta podejmują były prezydent Andrzej Szlęzak oraz Radni Damian Marczak, Kamil Maciejak i Andrzej Dorosz
W tym wszystkim zabrakło dobrej woli i chęci współpracy na rzecz miasta.Dlatego prezydent zasugerował, aby wszyscy, którzy tworzą zły klimat wokół Stalowej Woli, jeśli nie chcą pomagać, to przynajmniej, żeby nie przeszkadzali.
Zapewnił natomiast, że wszystkie płatności wobec nauczycieli są uregulowane i miasto nie ma zobowiązań podatkowych
Przyznał, że wystąpiły też negocjacje z wykonawcami o przesunięciu płatności, ale na niewielką skalę
Prezydent Lucjusz Nadbereżny dla ucięcia wszelkich spekulacji na temat finansów miasta i przekazania rzetelnych informacji zaproponował debatę na ten temat na forum rady
Sesja na której, odbędzie się debata na temat finansów Stalowej Woli odbędzie się 16 września.