Po trzecim spotkaniu ligowym Stal Stalowa Wola nadal bez punktu. W sobotnim meczu u siebie zielono-czarni przegrali z Kotwicą Kołobrzeg 0:2. Mecz dwóch beniaminków nie zachwycał, a piłkarzom Stali Stalowa Wola zabrakło szczęścia i celności. Kilka szans na zmianę wyniku na korzyść stalówki miał Patryk Zaucha. Bliski zmiany wyniku był też Jakub Górski, strzał jednak był niecelny. Skutecznością natomiast wykazali się przeciwnicy strzelając swoją pierwszą bramkę w 38. minucie, jej strzelcem był Jonathan Junior, A w doliczonym czasie gry Marcel Bykowski. Stal już wtedy grała w osłabieniu, bo z boiska w 86. minucie z powodu kontuzji zszedł Damian Urban. Również niektóre decyzje sędziego Mateusza Jendy wydawały sie mocno kontrowersyjne, czemu wyraz dawali nie tylko kibice na trybunach. Natomiast po meczu Trener Stali Stalowa Wola Ireneusz Pietrzykowski przyznał, że nie był to dobry mecz w wykonaniu 'Stalówki’
Trener przyznał, że trzecia porażka z rzędu, to trudna sytuacja i nie taki start w pierwszej lidze liczyła drużyna
Cały też czas trwa kompletowanie drużyny Stali, która ma wzmocnić swój skład, o co najmniej czterech zawodników. Nie jest jednak łatwo z uwagi na skromny budżet. A wzmocnienia wymaga nie tylko atak, również środek pola i wahadło
W ostatnich dniach do Stali Stalowa Wola dołączył obrońca Bartosz Tomaszewski na zasadzie wypożyczenia z Lecha Poznań.(fot. Stal Stalowa Wola)
Marta Górecka