Wyjątkowy sposób 33-letni mieszkaniec Stalowej Woli znalazł na łatwy zarobek. Na jednej z platform wstawił ogłoszenie o sprzedaży ogródka działkowego. Sęk w tym, że ogródek nie był jego, tylko babci, która nic nie wiedziała o sprzedaży. W ten sposób oszukał dwie osoby na łączną kwotę 10 tysięcy złotych. Mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli aspirant Małgorzata Kania
Ale do wizyty nie doszło, bo kontakt z mężczyzną się urwał. Kolejny pokrzywdzony zgłosił się do stalowowolskiej komendy kilka dni później.
Zarzucane mężczyźnie czyny są zagrożone karą do 8 lat pozbawienia wolności, jednak mężczyzna będzie odpowiadał w warunkach recydywy. W związku z zaistniałym oszustwem Policja apeluje o ostrożność przy tego typu transakcjach.