Już 27 i 29 kwietnia warszawski Teatr Klasyki Polskiej zagra w Sandomierzu dwie klasyczne polskie komedie, entuzjastycznie odbierane przez widzów w wielu miastach: przy akompaniamencie muzyki na żywo zagrają m.in. Maja Hirsch, Lidia Sadowa, Łukasz Lewandowski, Cezary Łukaszewicz i Dariusz Kowalski.
Spektakle będzie można obejrzeć na deskach Katolickiego Domu Kultury.
Akcję Powrotu posła Julian Ursyn Niemcewicz umieścił w średniozamożnym dworze ziemiańskim. Podczas jednej z przerw w obradach sejmowych do rodzinnego domu wraca młody poseł Walery. Zakochany w przyjaciółce z dzieciństwa – Teresie – z przerażeniem dowiaduje się, że dziewczyna ma zostać wydana za pana Szarmanckiego. Wątek miłosny przeplatany jest dyskusjami politycznymi. Trudno, żeby było inaczej, skoro Niemcewicz aktywnie angażował się w życie publiczne swojej epoki. Był współautorem projektu Konstytucji 3 Maja. Powrót posła wystawiono po raz pierwszy cztery miesiące przed obradami sejmu, który miał ją przyjąć. Utwór powstał zatem niejako przy okazji prac nad uchwałą zasadniczą. Sztuka posiada wyjątkową wartość literacką i niezwykły potencjał sceniczny, iskrzy się humorem podobnym do tego, którym raczeni jesteśmy w późniejszej o kilkadziesiąt lat twórczości Aleksandra Fredry. Przede wszystkim w Zemście – bez wątpienia najsłynniejszym dziele autora. Sąsiedzki spór Cześnika i Rejenta staje się podstawą do przedstawienia ludzkich przywar, wyśmiania małostkowości, ale i okazją do przypomnienia, że to, co zniszczyła nienawiść, odbudować może tylko wzajemne pojednanie i wybaczenie. Droga do szczęśliwego finału, jak w Powrocie posła, wiedzie krętym szlakiem miłosnej intrygi. Podążają nim Klara i Wacław. Towarzyszą im prześmieszny Józef Papkin i chyża Podstolina. Bohaterowie Zemsty wpisali się w kanon polskiej komedii, ich powiedzonka weszły do języka potocznego, a perypetie, w jakich biorą udział, niezmiennie bawią kolejne pokolenia widzów i czytelników już od niemal dwustu lat.
Powrót posła i Zemsta to teatr o Polsce, Polakach, o zgodzie, która ostatecznie spaja zwaśniony naród, zabliźnia w gniewie zadane rany, kuruje urażone serca najsilniejszym i najskuteczniejszym lekiem – miłością. Chociaż Niemcewicz i Fredro pisali swoje sztuki w komediowym tonie, ich przesłanie jest całkiem poważne. Warto się w nie wsłuchać w doborowo obsadzonych inscenizacjach Teatru Klasyki Polskiej. Gwarantują one szlachetną rozrywkę, wzruszają, inspirują do myślenia.