Stal Mielec pokonała u siebie Łódzki Klub Sportowy 1:0 w zaległym meczu grudniowym 17. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Zwycięską bramkę w 27. minucie po dostawieniu nogi w polu karnym zdobył na konto mielczan Białorusin Ilja Szkuryn. Niestety, sędzia Sebastian Krasny z różnych powodów nie uznał aż pięciu bramek: dwóch dla gospodarzy i trzech dla gości.
O przegranej swojego zespołu mówi trener ŁKS Łódź, Marcin Matysiak.
Z kolei Kamil Kiereś zaznacza iż zdobycie punktów w tym meczu ma wielka wartość.
Ekstraklasowa Stal Mielec w czterech tegorocznych meczach zdobyła już 10 punktów i jest na 8. miejscu w tabeli z dorobkiem 32 punktów. 4 marca zagra na wyjeździe z Radomiakiem.
Tomasz Łępa