W Mielcu nie milką echa decyzji radnych miejskich klubu PiS, którzy na ostatniej sesji uchylili większością głosów wrześniową uchwałę a tym samym wstrzymali, sprzedaż działki pod inwestycję przy lotnisku w Mielcu.
Dodajmy, mielecki magistrat chciał aby sprzedany teren został przeznaczony pod składy, magazyny lub produkcję, a za jej sprzedaż mógłby on uzyskać kilka milionów złotych, które zasiliłoby budżet miejski.
Natomiast radni PiS proponują aby najpierw opracować strategię rozwoju lotniska i lotnictwa w Mielcu a w kolejnych etapach sugerują znalezienie inwestora wyłącznie z branży lotniczej.
Jak tłumaczy Bogdan Bieniek, przewodniczący Rady Miejskiej w Mielcu jest nieprawdą, że Mielec nie ma strategii rozwoju lotniska.
W podobnym tonie wypowiada się również radny Zdzisław Nowakowski.
Zainteresowanym zakupem tej 3 hektarowej działki są dwie mieleckie firmy zaznacza Grzegorz Ziomek, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Mielcu.
Mieleccy radni apelują do swoich kolegów z Prawa i Sprawiedliwości o rozmowy i negocjacje w sprawie dalszego rozwoju Mielca. Za wycofaniem działki ze sprzedaży głosowało 10 radnych, 9 było przeciw a 2 się wstrzymało.
Tomasz Łępa