Trwa projekt odbudowy odrzutowego samolotu szkolno-bojowego Iryda, wyprodukowanego w WSK PZL Mielec. O jego ponowne przywrócenie do stanu lotu stara się Fundacja Biało-Czerwone Skrzydła z Mielca, która specjalizuje się w odbudowie samolotów, a szczególnie bogate doświadczenie ma w przywracaniu do lotu, Iskier.
Jak tłumaczy Jakub Kubicki współzałożyciel fundacji i pilot lotniczy, niestety odbudowa Irydy postępuje bardzo wolno.
Na kolejne kilkanaście miesięcy zaplanowana jest weryfikacja podzespołów maszyny.
Jednym ze sponsorów projektu odbudowy odrzutowego samolotu szkolno-bojowego Iryda jest mielecka spółka Euro – Eko. Mówi jej prezes, Radosław Swół.
Historia odrzutowej Irydy sięga lat 70-tych, gdy rozpoczęły się pierwsze prace nad samolotem, który miał zastąpić również produkowane w Mielcu szkolno-treningowe Iskry. W 1985 roku oblatany został prototyp. Pierwsze egzemplarze Irydy trafiły do wojska 1995 roku, zaś rok później uruchomiony został projekt modyfikacji Irydy do nowych, jak na tamte lata, standardów. Ostatecznie program Iryda upadł.
Tomasz Łępa