42 lat temu zaczął się w Polsce stan wojenny. Trwał 586 dni. Na polskie ulice wyjechały czołgi i pojazdy opancerzone, pojawiły się oddziały wojska i milicji. Zakazane zostały zgromadzenia, strajki, zawieszono publikację większości tytułów prasowych, ograniczono możliwość przemieszczania się, zamilkły prywatne telefony, rozgłośnie radiowe i telewizje zostały „obstawione” milicją, SB i wojskiem. Dzień 13 grudnia 1981 roku wspomina aktor Teatru Rozmaitości w Mielcu, Janusz Pacholec.
Tamten dzień wspomina Andrzej Osnowski, działacz opozycji antykomunistycznej, były poseł na Sejm RP ziemi mieleckiej.
Jak podkreśla nasz rozmówca 13 grudnia jest dniem smutnej refleksji o dławieniu demokracji, wolności słowa i praw człowieka, dniem pamięci o tych, którzy na to się nie godzili.
O 13 grudnia 1981 roku mówi mielecki świadek tamtych wydarzeń, Stanisław Stachowicz działacz Solidarności lat 80 i 90.
Stan wojenny trwał od 13 grudnia 1981 do 22 lipca 1983 roku, do 1990 roku w wyniku represji, ciężkich pobić, ran postrzałowych zmarło ponad 100 osób.
Tomasz Łępa