Kamienie szlachetne, półszlachetne z różnych zakątków świata, skamieliny a także okazy siarki rodzimej można było podziwiać, ale i nabyć podczas giełdy minerałów zorganizowanej na dziedzińcu Zamku Dzikowskiego w Tarnobrzegu. Na stoiskach dostępne były agaty, opale, rubiny, akwamaryny, apatyty a nawet diamenty.
Pokaźną kolekcję minerałów do Tarnobrzega przywiózł Grzegorz Słowik z Warszawy. Wśród ponad 200 prezentowanych okazów był niewielki, ale warty blisko 800 złotych kawałek platyny. Jak podkreśla właściciel, zbiory pochodzą z różnych źródeł i miejsc. Między innymi z tak odległych jak Tanzania, Indie czy Brazylia.
Równie imponująca była kolekcja przywieziona przez Mariusza Dziewięckiego z Kurozwęk.
Wydarzenie wróciło po przerwie – mówi kierownik Muzeum Polskiego Przemysłu Siarkowego, Beata Kotasiak – Wójcik.
Giełda minerałów była zwieńczeniem dwudniowej konferencji zorganizowanej z okazji 70. rocznicy odkrycia złóż siarki pod nazwą 'Tarnobrzeskie zagłębie siarkowe od odkrycia złóż siarki do cudu ekologii”.