W przeprowadzonych w niedzielę wyborach do Sejmu i Senatu trwa jeszcze liczenie głosów nie ze obwodów słynęły jeszcze dane. Na razie więc też nie znana jest jeszcze ostateczna frekwencja. Na te wyniki czeka między innymi Stalowa Wola. Wiadomo, że podobnie jak w całym kraju będzie wysoka, bo na godzinę 17.00 wynosiła w Stalowej Woli 53,12% co stanowi 22 531 wydanych kart do głosowania. To trochę więcej niż w całym powiecie stalowowolskim, gdzie do tej godziny frekwencja wyniosła 52, 92%. Natomiast największą frekwencję w powiecie do godziny 17.00 odnotowała gmina Zaklików była ona na poziomie blisko 54,7%. Liczby te się zmienią kiedy wpłyną do Państwowej Komisji wyborczej dane ze wszystkich obwodów do głosowania. Wtedy poznamy częściową frekwencją w tych wyborach. Wszystko jednak wskazuje, ze podobnie jak w całym kraju również w powiecie stalowowolskim frekwencja będzie wyjątkowa. Dla porównania w 2015 i 2019 do godziny 17.00 wynosiła ona niespełna 20%.