Od 10 lat Tarnobrzeskie Stowarzyszenie Chrońmy Zwierzęta prowadzi w mieście schronisko dla bezdomnych zwierząt. Zlokalizowane jest ono przy drugim wjeździe nad Jezioro Tarnobrzeskie.
Schronisko powstało pod koniec 2013 roku. Jak podkreślała wówczas jego szefowa Agnieszka Wilamowska „taka była potrzeba chwili”. Na schronisko zaadaptowano budynek o powierzchni 150 metrów kwadratowych z dwukrotnie większym ogrodzonym placem. Całość została przekazana przez Kopalnię Siarki Machów. Na początku znajdowało się tu dwanaście psów.
Dziś sytuacja jest zupełnie inna. Jest więcej zadaszonych kojców a na przykład budynek, w którym przebywają starsze i schorowane psy jest zimą ogrzewany. Powstała także odrębna część dla kotów. Jak przyznaje szefowa stowarzyszenia, zwierząt też jest więcej. – Przekroczyliśmy już liczbę tysiąca psów, jakie na przestrzeni lat trafiły do nas – podkreśla Izabela Płudowska.
– Te dziesięć lat minęło bardzo szybko – mówi szefowa schroniska.
Problem bezdomności wśród zwierząt nadal jest bardzo duży.
– Cieszymy się jednak, gdy któryś z naszych czworonożnych podopiecznych znajdzie nowy dom – dodaje Izabela Płudowska.
Czego życzyć schronisku na kolejne lata? – Na pewno wytrwałości – mówi prezes stowarzyszenia.
Jubileusz jest okazją do organizacji okolicznościowego pikniku, który odbędzie się jutro (niedziela) na terenach obok schroniska. Jego początek zaplanowano na godzinę 15.
Schronisko cały czas potrzebuje także wsparcia czy to finansowego w postaci darowizn pieniężnych na bieżącą działalność, czy rzeczowego jak na przykład dobrej jakości karma czworonożnych podopiecznych. Aktualne potrzeby publikowane są na facebookowym profilu Tarnobrzeskiego Stowarzyszenia Chrońmy Zwierzęta.
(fot. archiwum)