Prawie 14 litrów krwi zebrano w Baranowie Sandomierskim podczas siódmej odsłony akcji 'Majowa Kropla Życia’. Jej organizatorami byli radny miejski Waldemar Stępień oraz motocykliści z Dark Hoods Wolna Grupa Tarnobrzeg. Przez ponad 4 godziny na Placu Targowym zaparkowany był autobus do poboru krwi z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Rzeszowa. Chętni do podzielenia się życiodajną substancją najpierw przechodzili wywiad lekarski, a dopiero po uzyskaniu zgody medyka mogli oddać krew. W tym roku z zrobiło to 31 osób.
– Cieszy mnie tak duży odzew – powiedział nam pomysłodawca akcji Waldemar Stępień.
Tegorocznej akcji towarzyszył kiermasz ciast i domowych wypieków z którego dochód zostanie przeznaczony będzie na wsparcie leczenia Kubusia Flisa z Majdanu Królewskiego. Dziewięciolatek od urodzenia zmaga się z opóźnieniem rozwoju psychoruchowego oraz wiotkością uogólnioną mięśni i stawów. Mówi Beata Tomczyk z komitetu społecznego Wojownicy Kubusia.
Organizatorzy akcji 'Majowa kropla życia’ apelują także do samorządowców z terenu miasta i powiatu tarnobrzeskiego o zaangażowanie w staraniach o przywrócenie w Tarnobrzegu stacjonarnego punktu poboru krwi.